Rozmowa z Grzegorzem Gołdą, dyrektorem ds. sprzedaży w Cloudware Polska, o tym, w jakim kierunku zmierza rozwój chmury oraz jakie korzyści z rosnącej popularności rozwiązań hybrydowych mogą czerpać przedsiębiorstwa.
Często w polskich firmach, zwłaszcza mniejszych, pokutuje przekonanie, że tak długo, jak system działa sprawnie, nie ma potrzeby go modernizować. Jak pokazują Państwo potencjalnym Partnerom, że warto takie zmiany wprowadzać?
Większość naszych klientów zdaje sobie sprawę, jak ważny jest rozwój, przebudowanie niektórych aplikacji czy samego podejścia do IT w sytuacji, kiedy IT cały czas jest na linii wzrostowej znaczenia w firmie. Co z tego, że mamy świetne produkty czy świetne usługi, które sprzedajemy naszym klientom, skoro nie jesteśmy w stanie ich w szybki i prosty sposób dostarczyć klientowi końcowemu. Rozumiem podejście firm przemysłowych, które inwestują w pierwszej kolejności w to, co może zwiększyć zyski, a zatem są to inwestycje w nowoczesne usprawnianie działań produkcyjnych. Ale może to być błędne koło, gdyż usprawnienia rozwiązań informatycznych również mogą powodować, że np. łańcuch dostaw, który będzie zmodernizowany i zautomatyzowany, będzie poprawiać bilans i finanse firmy. Zauważam, że coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że zaawansowana analityka, coraz częściej wykorzystująca również sztuczną inteligencję, umożliwia budowanie przewagi konkurencyjnej.
Jak ocenia Pan dziś zainteresowanie migracją do chmury wśród polskich firm, zwłaszcza w strategicznych gałęziach gospodarki, np. w energetyce? Jak sytuacja rysuje się wśród instytucji publicznych i w administracji?
Powstają w Polsce centra cloudowe, co pozwoli na uporządkowanie sytuacji prawnej wynikającej z przepisów stanowiących o geolokalizacji danych w Unii Europejskiej. Wydaje mi się, że zabezpieczenia, które oferują centra danych, są skuteczniejsze niż ochrona, którą my jesteśmy w stanie zapewnić sobie sami. Widzę tendencję, że start-upy, podobnie jak młodzież, upodobały sobie chmurę. Starsi użytkownicy mają zakorzenione w swoim myśleniu o IT, że chcą fizycznie coś mieć. Tymczasem wiele młodych firm, młodych ludzi, aby chcieć czegoś używać, wcale nie musi tego czegoś koniecznie posiadać w sensie fizycznym. Kupowanie jest droższe od używania. Z drugiej strony dostęp do mocy obliczeniowej musi być tak skrojony, aby opóźnienia były jak najmniejsze. Konieczność obsługiwania obciążeń w czasie rzeczywistym będzie wymagała wdrożenia takiego modelu, w którym część przetwarzania będzie się odbywać na miejscu, a część będzie wysyłana do chmury, tak już dzisiaj jest m.in. z backupem. Mamy duże doświadczenie w realizacji projektów skrojonych na miarę, ponieważ współpracujemy z największymi producentami w branży, jak IBM, i nieustannie zwiększamy swoje kompetencje we wdrażaniu oferowanych przez nie rozwiązań, jak chociażby IBM Cloud Pak for Multicloud Management.
Coraz częściej sygnalizowana jest potrzeba rozpraszania obciążeń na środowiska multicloud. Co w tym zakresie oferuje Cloudware? Jakie korzyści niesie ze sobą wykorzystanie środowiska wielochmurowego?
Tworzymy w tej chwili środowiska hybrydowe, aby nasi klienci „oswoili się” z używaniem tej architektury. Część aplikacji używanych w danym środowisku była zaprojektowana jakiś czas temu i one nadal są rozwijane. I nie zawsze będzie tak, że nowa architektura będzie w stu procentach wykorzystywana. Widać to w mocy obliczeniowej, którą dostarczamy naszym partnerom – w niektórych przypadkach aplikacje nie są w stanie zagospodarować całego potencjału nowych rozwiązań. Aktualnie skupiamy się na dostarczaniu usług chmurowych do budowania środowisk hybrydowych.
Jakie są plany rozwoju platformy Next Vision One?
W pierwszej kolejności chcemy, aby nasza platforma była przyjazną aplikacją dla naszych klientów, którzy dzięki niej będą w stanie wygodnie zarządzać środowiskiem hybrydowym. Nie oczekujemy od naszych klientów rewolucji, tak gwałtownych migracji, że jednego dnia będziemy on-premises, a drugiego w chmurze, natomiast aplikacja Next Vision One ma za zadanie umożliwić im komfortowe zarządzanie środowiskami hybrydowymi. Podobnie jak konieczne będzie zarządzanie licencjami – być może w przyszłości będą one w formie subskrypcji, ale zawsze będzie to zarządzanie środowiskiem i informacjami o tym, co się w nim dzieje. Te dane, dzięki platformie Next Vision One, mogą być wygodnie przekazywane na szczeble kierownicze. W pierwszej kolejności stawiamy na to, aby ten almanach, encyklopedia wiedzy o środowisku, był w przystępny sposób dostarczany kadrze zarządzającej czy nowym pracownikom poprzez wizualizację usługi biznesowej.
W jakim modelu świadczone są usługi Cloudware, na ile klienci mogą elastycznie dostosowywać je do własnych potrzeb?
Coraz więcej naszych rozwiązań jest świadczonych w postaci usługi – wszystko zależy od analizy środowiska, jakie posiada klient, i tego, co z klientem chcemy wspólnie osiągnąć. Jeżeli klient chce kupić sprzęt czy usługę w wybranym przez siebie modelu, to jesteśmy w stanie się do tego dostosować, ale zwracam uwagę, że coraz częściej przechodzimy na model usługowy. Intensywnie rozbudowujemy też nasz dział rekrutacyjny, bo również dostarczanie pracowników w formie usługi stało się czymś naturalnym dla większości firm. Cały świat zmierza w takim kierunku.
Grzegorz Gołda – dyrektor ds. sprzedaży i marketingu. Od 2016 r. na czele Zespołu Handlowego Cloudware. Odpowiada za wyniki sprzedażowe firmy oraz za strategię sprzedaży i nadzór nad procesami – od momentu wysłania zapytania przez klienta aż po obsługę posprzedażową.